Od 2017 roku na polskim rynku dostępne jest urządzenie do podgrzewania tytoniu typu IQOS. Jest to autorski projekt firmy Philip Morris International, który od wielu lat podbija świat. Dla przykładu już w roku 2014, a więc 3 lata wcześniej niż w Polsce, był dostępny w Stanach Zjednoczonych. Nim jednak wszedł na rynek, został gruntowanie przebadany przez naukowców. Ostatecznie autoryzowała go Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), będąca częścią Departamentu Ochrony Zdrowia i Opieki Społecznej rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki. Został przez nią uznany za produkt o zmodyfikowanym ryzyku (MRTP), „właściwy dla promocji zdrowia publicznego". Wcześniej żaden wyrób z kategorii tytoniowej nie otrzymał takiego statusu. IQOS wyróżnia się przede wszystkim tym, że podczas jego użytkowania wytwarza się mniej substancji szkodliwych, niż ma to miejsce w przypadku palenia tradycyjnych papierosów. Wszystko dlatego, że nie spala tytoniu, a jedynie podgrzewa go do odpowiedniej temperatury. Do tego nie potrzeba do niego ognia, nie ma już uciążliwego popiołu oraz nieprzyjemnego zapachu, a także redukuje się problem biernego palenia, który mocno dotyka otoczenie osób palących. Dlaczego więc dopiero teraz zrobiło się o nim głośno?